Forum dla przyszłych i obecnych mieszkańców osiedla Osada Wiślana JWC

rpp

Co prawda problem dotyczy innej nieruchomości (też na terenie naszej gminy) ale lada chwila pewnie dotknie zapene także naszego osiedla.

Otóż gmina zaczyna pilnie szukać dodatkowych funduszy i osobom posiadającym garaże pod blokiem wysyła informacje o wszczęciu postępowania celem ustalenia wysokości podatku.

Niby wszystko wygląda w porządku bo mając mieszkanie/garaż mamy obowiązek płacić podatek od nieruchomości na rzecz gminy ALE do tej pory przez 7 lat za garaż płaciłem stawki zgodne z tymi za mieszkanie. Teraz gmina rozpaczliwie poszukuje pieniędzy i traktuje garaż jako pomieszczenie inne gdzie stawka jest 10cio krotnie większa! (za jedno miejsce wyjdzie grubo ponad 200zł/rok gdzie za mieszkanie 50m2 razem z udziałem w gruncie, itp. opłata jest sporo poniżej 50zł/rok).

Wczoraj poszukałem trochę informacji w sieci i interpretacja sądów jest różna. Jedne traktują garaż będący w obrębie budynku jako część mieszkalną inne jako odrębny budynek.

Wiem, że sporo osób mieszkających na Osadzie przeprowadziło się tutaj z okolicznych osiedli. Czy ktoś z Was miał już z tym do czynienia? Czy odwołania do SKO coś dają?

Dobijające jest to, że na Białołęce są setki jak nie tysiące mieszkań za które nikt nie płaci podatku od nieruchomości a gmina nawet nie próbuje ich za to ścigać.
Osobiście znam człowieka, który mieszka tutaj prawie 10 lat i dopiero niedawno zgłosił się do gminy w celu wyliczenia podatku (nie miał wcześniej świadomości, że coś takiego musi płacić).
Kolejny nie płacił bo wydawało mu się, że ma to wliczone w czynsz (a tak nie jest).

Prościej jest przywalić tym regularnie płacącym wyszukując jakieś luki w prawie niż wziąć się do roboty i po pierwsze zacząć akcję uświadamiającą, że mając mieszkanie mamy obowiązek płacić podatek od nieruchomości a po drugie zacząć tych ludzi tak czy inaczej wyszukiwać. Przecież gmina wie doskonale ile ma mieszkań na swoim terenie (to nie są samowole budowlane). Powinna zwrócić się do developera o listę klientów i wysyłać do nich wezwania do zapłaty.

Mogę się założyć, że także na naszym osiedlu jest sporo osób, które pomimo podpisania aktu notarialnego już parę miesięcy temu do dzisiaj nie zgłosiły się do urzędu w celu wyliczenia podatku.

Janfaj

rpp, to prawda, mówią święta. Urząd to instytucja samozadawalająca się, jest i już po co ma szukać właścicieli, zakłada że to właściciel ma obowiązek ustawowy płacić podatek, a urzędnik go pobierać. To nic że czasami już tak a może jeszcze nie i urzędnik jest właścicielem nieruchomości i ma takie same obowiązki obywatelskie jak cała reszta szczęśliwych właścicieli mieszkań garaży i innych budowli.
To zaskakujące że radni którzy są najczęściej ludźmi w sile wieku (nie dzieci i nie starcy) i sami gdzieś mieszkają nie wpływają na zarząd w gminie by lepiej ściągać podatki. Może o to chodzi że im bliżej władzy tym ciemniej jak pod przysłowiową latarnią. Konsekwencja tego jest taka że ci co płacą, płacą za dużo, to oczywiste.
A na marginesie widział to kto jakiego przedstawiciela z urzędu by doglądać terenu co się dzieje czy firmy sprzątajace sprzątają i czy robią to dokładnie wedle umowy czy infrastruktura ta widoczna gołym okiem nie przewraca się ze starości itd. Ja nie widziałem. Nic nie robią w tym względzie choć mają sprawować nadzór - liczą że mieszkaniec zgłosi, dozorca doniesie albo prasa, TVN, i policja bo do wypadku doszło. Właśnie przyglądam się co dziennie na przewody energetyczne (a może inne medium) zwisające na Marcina z W. na wysokość ok. 2 - 2,5 metra. Ciężarówka swobodnie zawadzi jeśli kierowca nie zauważy. Prąd jak porazi będą ofiary, ale urzędu raczej już nie ...

Pepe

Janfaj - trzymaj sie tematu - podatek od nieruchomości. Jeżeli chcesz ponarzekac na urzęd to gdzie indziej proszę.

rpp

No to właśnie odebrałem identyczne wezwanie dot. garażu na naszym osiedlu.

Ciekawi mnie czy ktoś z Was też to otrzymał?

Od dwóch dni próbuję się dodzwonić do urzędu - oczywiście nikt nie raczy odebrać telefonu.

mich83

Ta jakby do tej pory były małe opłaty za garaż. Za garaż płacimy chyba najwięcej w całym tarchominie.

rpp

mich83 sprawa czynszu za garaż to jedno i tu wiele zależy od nas samych.

W tym przypadku chodzi mi o podatek od nieruchomości. Ciekawi mnie czy ktoś jeszcze dostał takie wezwanie.
No chyba, że jestem jednym z nielicznych, który zgłosił nieruchomość do gminy w celu naliczenia podatku Sad

Janfaj

RPP nie ubolewaj, zrobiłeś jak prawy obywatel, mnie dopiero naliczają, to procedura trwaaaaaająca. Może się okazać i to niebawem że ci co nie płacą bo nie wiedzą że trzeba albo zaniechali płacić będą i z nawiązką. Władza nie ma pieniedzy może być 'run' na ściągalność, to byłaby ekwilibrystyka władzy bo jak było wcześniej długo obecnie liczą ale może ściągną od brata za oceanem super szybkie komputery Smile

tarantula01

Urzad nie musi nic do nikogo wysylac (np. do dewelopera), aby znac dane wlasciciela lokalu. Zdaje sie, ze notariusz od razu powiadamia US i gmine o podpisanych aktach notarialnych.

rpp

tarantula01 tak właśnie mi się wydawało. Szkoda, że tych co się "dobrowolnie" zgłosili teraz tak traktują a przez ostatnie minimum 8 lat "nie udało" im się dopatrzeć, że ogromna ilość ludzi w ogóle nie płaci tego podatku.

I przy okazji pytanie - czy Radni naszej gminy pozostawiają ten problem mieszkańcom czy będziecie coś z tym robić? Wiem, że jedna z Radnych planowała zebranie w tej sprawie ale nie miałem szans się pojawić i nie wiem jak to się skończyło.
Z tego co się orientowałem to przynajmniej w zeszłym roku w Warszawie było bardzo różne podejście gmin do tego tematu.
Teraz podobno dostano wytyczne "z ratusza" i dlatego ta akcja - niestety nic nie znalazłem czy to tylko Białołęka tak się zabrała do roboty czy też inne gminy.
Przecież samo SKO (Samorządowe Kolegium Odwoławcze) wydawało sprzeczne decyzje przy odwołaniach mieszkańców czyli sprawa nie jest jednoznaczna.

Marcin

ja nie zamierzam sie nigdzie dobrowolnie zgłaszać, aż takim prawym obywatelem to nie jestem Wink

Janfaj

rpp

Janfaj od maja do grudnia to "raptem" kilka miesięcy - jak wcześniej napisałem znam przypadki gdzie przez prawie 10 lat gmina nie była w stanie takowego podatku naliczyć bo mieszkaniec sam się do nich nie zgłosił (nie z chęci uniknięcia podatku tylko po prostu z niewiedzy, że taką daninę musi płacić).
Tłumaczą się oczywiście tym, że nie mają wystarczającej ilości pracowników.
Tylko dziwnym trafem teraz zrobili akcję gdzie wysłali pewnie parę tysięcy powiadomień do osób, które wcześniej się zgłosili (w powiadomieniu są wszystkie szczegóły jak nr aktu notarialnego, daty pierwotnego zgłoszenia, itp.).

tarantula01

Nie znam odpowiedzi na pytania, czemu to tak jest w UD. Zapytam się na najbliższej sesji.

rpp · Wysłany: Pon 12:33, 07 Mar 2011 Temat postu:

tarantula01 · Wysłany: Śro 22:37, 16 Mar 2011 Temat postu:

Jeszcze nic. Ostatnio nie mam szybko odpowiedzi na swoje zapytania.